Wróciliśmy do kraju ale zbyt długo nie wytrzymaliśmy siedząc w domu. Już po kilku tygodniach w Warszawie podczas których załatwialiśmy sprawy związane z powrotem ruszyliśmy na północny wschód. Mazury Garbate stały się naszym domem na kilka następnych tygodni. Nie zawsze trzeba jeździć na koniec świata żeby cieszyć się pięknymi widokami i bujną przyrodą. Mieliśmy też piękną pogodę więc było znowu cudownie.
Zamieszkaliśmy we wspaniałym domu pamiętającym jeszcze Prusy, w otoczeniu zielonych pagórków, lasów i wody. Chodziliśmy na wycieczki, łapaliśmy ryby, zbieraliśmy grzyby, paliliśmy ogniska i obserwowaliśmy przyrodę.
W międzyczasie zastanawialiśmy się co robić dalej ze swoim życiem i jak zarobić pieniądze na następne, dalsze wyprawy.
Teraz z powrotem w Warszawie pracujemy już nad tym i realizujemy pomysły, które zrodziły się w naszych głowach.
Między innymi zrealizowaliśmy wreszcie ideę stworzenia internetowej galerii sztuki w oparciu o rodzinną kolekcję dzieł sztuki i dzisiaj jesteśmy dumni, że te kilka tygodni ciężkiej pracy przełożyło się na całkiem fajny efekt, który możecie sami zobaczyć tutaj: www.ecki.pl
Mamy też kilka innych planów, o których na pewno przeczytacie wkrótce na tym blogu.
Tymczasem kilka zdjęć zrobionych przez Kaśkę na Mazurach:
2014 rok postanowiliśmy poświęcić na podróże po świecie. Sporo jeździliśmy już wcześniej ale do tej pory były to raczej krótkie, kilkutygodniowe wypady. Wielokrotnie na swojej drodze spotykaliśmy podróżników, którzy zachwyceni opowiadali nam jak to jest podróżować przez dłuższy czas i jak zmienia to perspektywę na samą podróż ale i na życie. Postanowiliśmy więc spróbować takiej przygody i tutaj znajdziecie dokumentację naszych podróży oraz trochę porad i informacji praktycznych. Zapraszamy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz