Zostało założone w połowie XVI wieku w miejscu bogatych złóż srebra i złota, które stały się źródłem dobrobytu mieszkańców. Kolonialne budynki, placyki z kawiarniami, kolorowe domki i kościoły położone są na skalistych zboczach i stanowią część Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Co roku odbywa się tutaj wiele festiwali, z których najbardziej znanym jest Festival Cervantino uświetniający twórczość Cervantesa. Na festiwal ten, z całego świata ściągają liczne zespoły artystów i tysiące widzów żeby przez kilka dni świętować.
Warto się tutaj zatrzymać na choć jeden dzień żeby poczuć bardzo przyjemny i spokojny klimat tego miejsca. Można poszwędać się po wąskich uliczkach, pozwiedzać ciekawe muzea albo poprostu pić kawkę w kawiarniach i nie robić nic.
My zatrzymaliśmy się w prywatnym domu na wzgórzu, z którego mieliśmy piękny widok na sporą część miasta.
Naszymi gospodarzami byli: Elias, który jest tancerzem, uzdolnionym malarzem i pracownikiem orkiestry symfonicznej oraz jego współlokatorka Shweta, która jest Hinduską ale od wielu lat podróżuje i mieszka w różnych częściach świata. Towarzystwo było wyborne i wielogodzinne, wspólne rozmowy sprawiły nam ogromną przyjemność. Ta możliwość poznawania ciekawych ludzi, wymiana doświadczeń i opinii jest właśnie kwintesencją naszej podróży. Oczywiście mamy okazję oglądać wspaniałe miejsca, brać udział w przygodach ale to ludzie są w tym wszystkim najciekawsi i najważniejsi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz