Zdjęć trochę powstało ale niewiele warto publikować. Jedzenie w Indiach jest bardzo zróżnicowane, bogato przyprawiane i nam w większości bardzo smakuje. Niestety większość dań podawanych w jadłodajniach na ulicy nie wygląda zbyt pięknie. Nie bójmy się słowa "kupa".
Przykład poniżej:
Kupa jak się patrzy, a smakuje świetnie bo to chicken xiacuti czyli kurczak na ostro w stylu goańskim.
Tutaj zamieszczam parę zdjęć nieco lepiej wyglądających dań:
Pierożek Samosa z ziemniaczano-warzywnym nadzieniem oraz kawałek chrupkiego placka papad zrobionego z mąki z roślin strączkowych,
Kurzak tandoori - pychaaaa!
Pierożki momo w wersji indyjskiej.
Wegetariańskie thali czyli ryż i do tego różne sosy (raczej ostre z warzywami)oraz pikle (na bardzo ostro/kwaśno).
Smacznego.
Ale przyznajcie bigosu byście zjedli ? Pozdrówki :)
OdpowiedzUsuńSzamałbym ;) pozdro dla całej waszej rodzinki
OdpowiedzUsuńno poza pierwszym zdjęciem wygląda dość apetycznie :)
OdpowiedzUsuń